Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że ruchy społeczne nawołujące do ograniczenia konsumpcji są zagrożeniem dla świata.

„That may lead to a small environmental impact, but it will have terrible social consequences”.Blomberg, 28.10.2019,

Protesty konsumenckie mogą, jak stwierdził Karl – John Persson, dyrektor zarządzający H&M, spowodować „poważne konsekwencje społeczne”. CEO jednej z największych sieciówek odzieżowych martwi się, że zmniejszenie popytu na ubrania fast fashion, promowanie odpowiedzialności konsumenckiej będzie miało poważne konsekwencje społeczne …. Że co przepraszam?
Czasem mam wrażenie, że ludzie, którzy tkwią w odrealnionym świecie i na swoich oderwanych od rzeczywistości stanowiskach uważają, że po drugiej stronie stoją idioci … Jasne, że pod koniec wywiadu mówi, że trzeba być otwartym na dyskusję, że Grupa H&M inwestuje w innowacyjne, bardziej zrównoważone tkaniny i rozwiązania. Wszystko super, jestem za, nawet bardzo doceniam, i trzymam kciuki, bo uważam, że globalne korporacje są bardzo potrzebne w tych zmianach, ale straszenie, że konsumenci, którzy zaczynają dostrzegać bezsens modelu fast będą odpowiedzialni za społeczne prolemy? …. To naprawdę kompletne nieporozumienie i spore nadużycie.
Jestem w stanie sypnąć z rękawa co najmniej kilkoma SPOŁECZNYMI KONSEKWENCJAMI kultury nadmiaru, w który idealnie się wpisuje i którą od lat współtworzy fast fashion z H&M i Inditex (m.in. Zara) na czele.

Otóż, mam nieodparte wrażenie, że firma którą zarządza Karl – John Persson od wielu już lat przewodzi w ściganiu się na jak najtańszą i jak najszybszą produkcję bardzo słabej jakości ubrań. Ta gonitwa spowodowała, że jakość ubrań dorównuje poziomem dbałości o warunki pracy osób szyjących ubrania. Katastrofa Rana Plaza jest tego tragicznym przykładem i tylko sygnałem co dzieje się w krajach rozwijających się. 24 kwietnia 2013 roku pod gruzami fabryki, w której szyto m.in ubrania dla wielu marek fast fashion zginęło ponad 1200 osób, a tysiące bliskich ofiar ma złamane życie prawdopodobnie do dziś. W dalszym ciągu w fabrykach nie dba się o bezpieczeństwo pracowników, w dalszym ciągu ważniejsze jest zabezpieczenie magazynów na wypadek pożarów niż zagwarantowanie bezpiecznych dróg ewakuacyjnych. TO SĄ SPOŁECZNE KONSEKWENCJE FAST FASHION.

Zresztą, w krajach gdzie szyte są ubrania wielu globalnych marek odzieżowych, nie przestrzega się norm środowiskowych, zanieczyszcza wody gruntowe, nie zabezpiecza ludzi przed szkodliwymi pestycydami i środkami chemicznymi z którymi mają do czynienia podczas pracy przy uprawie bawełny czy w farbiarniach. Zdrowotne konsekwencje ludzi żyjących w pobliżu fabryk odzieżowych to nic innego jak SPOŁECZNE KONSEKWENCJE FAST FASION. Czy nie?

Bardzo możliwe, że w wypowiedziach tego typu chodzi o walkę z ubóstwem, ale … no błagam, płacąc takie stawki za uszycie ubrań ktokolwiek uwierzy, że tej czy innej firmie chodzi o podnoszenie jakości życia w krajach rozwijających się? Warto podkreślić, że stawki w Bangladeszu to mniej więcej 95 $ miesięcznie … Niewiele prawda? Okazuje się jednak, że w Etiopii te stawki są 3 razy niższe (26$ / miesiąc) i wiele marek odzieżowych, w tym H&M właśnie tam przenosi swoją produkcję. Zatem szyjemy tam, gdzie jest najtaniej, gdzie ludzi można upokorzyć wynagrodzeniem, gdzie są bezwolni i wpisani w ten haniebny system. Pogłębiające się nierównowści społeczne, będące wynikiem wyzyskiwania jednych by inni mogli zyskać miliardy, to także SPOŁECZNE KONSEKWENCJE FAST FASHION.

Ale przenieśmy się na inną szerokość geograficzną, tam gdzie są konsumenci, Ci o których zmianę zachowań tak martwi się Pan Persson. Czy przypadkiem nie jest tak, że branża odzieżowa przez lata „wmawiała” kobietom jak powinny wyglądać, jaką sylwetkę mieć – a raczej jakiej nie wypada mieć? Czy nie wmówiono nam, że to czego potrzebujemy to zakupy? Czy branża odzieżowa nie inwestowała miliardów dolarów w kampanie, które przekonały konsumentów, że poczucie własnej wartości możemy budować przez zakupy i podążanie za nowymi trendami, które zmieniają się już kilkanaście razy szybciej niż pory roku? Frustracje społeczne, brak poczucia własnej wartości, brak samoakceptacji to jeden z głównych problemów, który toczy dziś wiele młodych osób. Zaburzenia odżywiania czy inne psychiczne problemy nastolatek TO TAKŻE SPOŁECZNE KONSEKWENCJE FAST FASHION.

Czy nie jest przypadkiem tak, że odkąd rozpoczął się szalony wyścig na szybką, bardzo tanią modę, powoli zanikały umiejętności rzemieślników? Te pielęgnowane od pokoleń. Fast fashion zdefiniowało na nowo „jakość”-bylejakość. Dziś coraz mniej jest doświadczonych szewców, krawców, kuśnierzy i innych wspaniałych twórców, których fast fashion, mówiąc kolokwialnie, zjadło. Lokalny biznes i rozwój wielu lokalnych społeczności, relacji społecznych, ale też wartości, etos pracy rzemieślniczej i kawałek kultury lokalnej po prostu zniknął. To moim zdaniem także są poważne SPOŁECZNE KONSEKWENCJE FAST FASHION.

Pan Persson nawiązuje takze do kryzysu klimatycznego, emisji gazów cieplarnianych.Wypowiedzi w podobnym tonie było już kilka. Ostatnio Greta Thunberg została skrytykowana przez szefa LVMG – Bernard Arnault za straszenie i demoralizowanie młodych ludzi. Trudno byłoby ten temat pominąć, bo właśnie na nim skupia się większość ludzi promujących ograniczenie konsumpcji … Według szacunków Ellen McArthur Foundation branża odzieżowa w ciągu roku emituje więcej gazów cieplarnianych niż wszystkie międzynarodowe loty i rejsy morskie. Fast fashion bez wątpienia należy do tych sektorów, które bardzo mocno wpłynęły i w dalszym ciągu wpływają na pogarszający się stan środowiska i eksploatowanie niodnawialnych zasobów naturalnych…Jakie mamy skutki? Takie, że coraz więcej ludzi nie tylko zastanawia się nad zagrożeniami środowiskowymi, martwi się o swoich bliskich, ale także realnie odczuwa lęk i traci poczucie bezpieczeństwa. W 2017 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne opublikowało raport, w którym podkreślono rosnący problem tzw. lęku ekologicznego, na który cierpi coraz więcej osób. Czym to jest jeśli nie SPOŁECZNE KONSEKWENCJE linearnej gospodarki (kup-zuzyj-wyrzuć), w którą doskonale wpisuje się FAST FASHION?

Mamy już zatem szereg bardzo POWAŻNYCH SPOŁECZNYCH KONSEKWENCJI FAST FASHION, lub jak wolimy „terrible social conseqeunces” dlatego przecierałam oczy kiedy po raz pierwszy przeczytałam tekst w Bloomberg. Dlatego też, delikatnie mówiąc, nie mam przekonania czy powinniśmy się obawiać tego, że ruchy ekologiczne wpływają na coraz bardziej świadomych konsumentów. Rozumiem natomiast obawy CEO H&M, w których raczej nie chodzi o społeczne tylko biznesowe konsekwencje wieloletnich nieodpowiedzialnych praktyk. Pomimo wszystko trzymam kciuki za dalsze wdrażanie potrzebnych w tym sektorze innowacji. Nie mamy czasu już udawać, że jest inaczej niż jest, konsumenci są świadomi i nie dadzą sobie już mydlić oczu. Skupmy się na REALNYM DIALOGU zamiast na siłę podtrzymywać system, który się sypie i jak pokazuje szereg danych jest destrukcyjny dla wszytskich.

Foto. Kamila Neuman