Hermes pokazuje czym jest luksus
Pierwszy raz o słynnej torbie Hermes dowiedziałam się, czytając genialną książkę antropologiczno-modową 😉 „Naczelne z Park Avenue” autorstwa Wednesday Martin.
Odkryłam na ile torba tej marki (Hermes Birkin) ważna jest w zaznaczaniu swojej pozycji w strukturze społecznej Manhattanu, co oznacza, kiedy posiadasz kilka sztuk tej kultowej torby i w jakich celach dumnie się ją prezentuje w miejscach publicznych. Dowiedziałam się też, jaka jest jej historia, jak ciężko ją zdobyć i… ile kosztuje 🙂
Ale nie o tym… Chciałam zwrócić uwagę na intrygujący jak na obecne standardy przekaz do świata, który kieruje marka Hermes. W dobie konsumpcjonizmu, marnotrawstwa zasobów naturalnych, w epoce nadmiaru Hermes mówi, że prawdziwa jakość broni się tym, że jest TRWAŁA. Od dawna mam przekonanie, że pojęcie luksusu zaczyna nabierać nowego znaczenia. To już nie tylko znane logo drogiej marki, ale coraz częściej wartości, na jakich biznes jest budowany. Zachęcam Was do obejrzenia tego filmu, zobaczcie ile w nim precyzji, skupienia, pasji, szacunku do swojej pracy oraz szacunku do Klientów. Oby rzeczywiście było tak, jak czytamy z tego przekazu. Mam taką nadzieję i na miarę własnych możliwości będę się temu przyglądać. Niemniej jednak, chciałam zwrócić uwagę na fakt, że globalna, luksusowa marka puszcza w świat bardzo ważny komunikat – Luxury is that which can be repaired.
Idea circular economy jest mi bardzo bliska, myślę o modzie w kategoriach jakości oraz dbania o ludzi, którzy tę modę tworzą i tych, którzy z niej korzystają. Światełkiem w tunelu są dla mnie takie komunikaty, w których przełamujemy dotychczasowe schematy korzystania z mody.